Witam. Skladam na Wasze rece takie oto pytanie. Czy to normalne, ze moje Lacetti ma spatanie ok 10l/100km ? Od kupna przejechalem prawie 4 tys km i jakbym nie jezdzil i gdzie bym nie jezdzil to wychodzi 10 litrow. Raz sie zawzialem i udalo mi sie zejsc do 9l, ale to byla trasa, 80km/h i 2200obr. Poprzedni moj samochod 1,5 16V i na podwojnym gazniku ( czyli mniej oszczedny) przy takiej jezdzie spalal 5,5 l. Jedynie co zauwazylem, to po puszczeniu gazu w trakcie jazdy zbyt wolno spadaja obroty, dochodza do 1300 i powoli, powoli schodza na 900. Czy tylko wiz w ASO ? A moze mozna to samemu cos sprawdzic, poprawic, zresetowac, ustawic, wyczyscic ? Podpowiecie ? Z gory Dziekuje. _________________ Lewy pas to nie kółko różańcowe.
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 1887 Skąd jesteś (miejscowość / region): białystok Posiadane auto: chevrolet aveo T255 i hultaj atos
Piwa: 137/4
Wysłany: Sob 31 Sty 2015, 12:10
Temat postu:
Re: ( Chevrolet Lacetti ) jaka może być przyczyna dużego spalania
Masz dość dużo do sprawdzenia: hamulce (czy nie trzymają) i silnik: wymiana filtrów, świec, sprawdzenie czujnika temperatury, termostatu, sondy lambda, mapsensora, silniczka krokowego (zacznij od niego) czyszczenie przepustnicy itp _________________ Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone- jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez mojej zgody jest zabronione! Nie udzielam rad telefonicznie.
Szanowny Moderator chyba sam buszuje na tym Forum . Hamulce odrobine trzymaja, ale nie sa gorace i samochod jedna reka da sie przepchnac. Beda robione zreszta, nowe klocki, szczeki, jak trzeba to i tloczki, bebechy od szczek itd. Silnik byl u silnikowca ktory wymienil hydaulike bo szklanki mialy slady wzerow, oprocz tego wymienil rozrzad z pompa, swiece, wszystkie filtry, kolo pasowe bo sie rozwarstwialo, jakies rolki, napinacze, wym.oleju z plukanka czyli spuszczenie oleju, wlany nowy, 20min pracy i ponownie nowy. Valvoline MaxLife 10w40. Jedyna Marka oleju jaka uwazam. itd itp. Na diagnostyce silnik dostal same pochwaly i faktycznie pracuje jak rodowity japonczyk. Myslalem o krokowcu ale nie wiem gdzie sie znajduje w tym aucie. Napewno wkrotce wymienie termostat poniewaz strasznie wolno sie nagrzewa silnik (min 10km musze przejechac zeby tem dotarla do pierwszej kreski). Po za tym nie uwazam za normalne aby w trakcie jazdy ( raz uruchamiam ogrzewanie raz nie) wskazowka temp zblizala sie raz do srodkowej kreski raz do pierwszej. Czy wogole graty marki KOREA to jest cos dobrego ? Jak moge sprawdzic czujnik temperatury ( chodzi o czujnik powietrza dolot ? ). Jak moge sprawdzic mapsensor ? Jak sie czysci przepustnice ? _________________ Lewy pas to nie kółko różańcowe.
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 1887 Skąd jesteś (miejscowość / region): białystok Posiadane auto: chevrolet aveo T255 i hultaj atos
Piwa: 137/4
Wysłany: Nie 01 Lut 2015, 05:57
Temat postu:
Re: ( Chevrolet Lacetti ) jaka może być przyczyna dużego spalania
Znasz już odpowiedź na swoje pytanie- prawdopodobną przyczyną jest termostat. Sprawdź go programem diagnostycznym- zwykły elm 27 powinien podać odpowiednią temperaturę (przy okazji sprawdzisz czujnik temeratury). Jak bedzie niska to go zmień- potem bedziemy myśleć. Jak bedziesz u mechanika z termostatem może oczyścić przy okazji przepustnice (bo i tak bedzie miał zdjęte osłony silnika) i silniczek krokowy (siedzi w przepustnicy).
A czy koreańce są coś warte- musisz sam sobie odpowiedzieć najpierw doprowadź samochodów do ładu Sam mam aveo od nowości i nie narzekam (pomimo nalatania 170kkm) _________________ Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone- jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez mojej zgody jest zabronione! Nie udzielam rad telefonicznie.
Nie no, Do mechanika jechac nie bede. Mam dosyc " bedzie pan zadowolony"," koto panu to robil", itp. To co bede mogl zrobic to sam zrobie. Termostat i czujnik temp powietrza to zaden koszt wiec wymienie je na wszelki wypadek. A przy okazji jeszcze raz wymienie plyn chlodzacy, bo jak kupilem to byl sos a lubie miec plyny w aucie klarowne jak dobre wino. Co do Koreii to chodzilo mi o czesci zamienne firmy KOREA. Czytajac opinie to ponoc sa nawet nawet. Wertuje neta i cholernie ciezko znalezc manuale do Lacetti 1,8. W civic Vgen to mam wszystkie manuale od wszystkiego, lacznie z katem natarcia kol zebatych w skrzyni czy wszystkimi parametrami, wymiarami, tolerancjami kazdego elementu w silniku. A teraz nawet nie moge namierzyc gdzie jest silniczek krokowy. Ale znajde, na spokojnie. . No chyba ze zalaczy mi sie super len i odjade na diagnostyke do ASO . Wlasnie przeczytalem, ze mozna kupic elm 327 z oprogramowaniem za 59zl. Tylko pewnie zeby to wszystko odczytac i wiedziec co jest zle a co dobrze to trzeba miec jakies szkolenie serwisowe. _________________ Lewy pas to nie kółko różańcowe.
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 1887 Skąd jesteś (miejscowość / region): białystok Posiadane auto: chevrolet aveo T255 i hultaj atos
Piwa: 137/4
Wysłany: Pon 02 Lut 2015, 04:46
Temat postu:
Re: ( Chevrolet Lacetti ) jaka może być przyczyna dużego spalania
Aby dostać się do krokowca musisz zdemontować plastikową osłonę silnika.
ELM 27 i dobry program pozwoli zczytać błędy silnika bez żadnych szkoleń (w tym temperaturę) ale 59zł to zdzierstwo ja swego kupiłem za 30zeta
co do czesci - made in korea- nie są takie złe kupuję najczęsciej firmy ctr (bo najczesciej wymieniam czesci zawieszenia) i .... są lepsze niż np febi _________________ Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone- jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez mojej zgody jest zabronione! Nie udzielam rad telefonicznie.
Powoli bede to ogarnial. CTR jest jest porownywalne lub lepsze od japonskiej 555. CTR uzywalem w hondzie ktora zjedzila Polske i kilka razy brala udzial w TimeAtack. A co do spalania to musze to ogarnac bo baaaaardzo duzo jezdze i w sumie Lacetti bylo kupione z mysla o tluczeniu tysiecy km, i juz nie chodzi tyle o koszt co mimo baku 60l to co 600km, czyli co chwile musze zjezdzac na stacje. Zawias mam dobry, ale czesci zawieszenia sa tak tanie, ze pewnie na wiosne jak dojdzie fajniejsze kolo ( 195/50R16) to wymienie caly zawias. Szkoda ze nie robia poliuretanow do Lacetti . Bede tez polowal, ale nie sadze zeby gdzies na swiecie istnialy, na grubsze staby. Na lukach robia dobra robote. . No i gdzies widzialem chip, ktory podobno niezle dodaje wigoru. Poki co to zaczne od podstaw, czyli spalanie, heble i lampy ( juz mam zarowki 130/100W, moje ulubione ) _________________ Lewy pas to nie kółko różańcowe.
Re: ( Chevrolet Lacetti ) jaka może być przyczyna dużego spalania
Witam, podepnę się pod temat, też mi się wydaje że trochę dużo pali, ale tak na początek bo nie mam jeszcze kabla do diagnostyki więc czy to jest dobra temperatura ? wydaje mi się że wskazówka powinna stać w pionie ?
i jeszcze jedno pytanie czy termo w metalowej obudowie podejdzie od lanosa, nubiry lub jakiegoś innego autka ?
U mnie okazala sie zla zbieznosc i dlatego duzo palil. Co do temperatury to jest idealnie. Wymienilem termostat i dokladnie tyle pokazuje . Kupiles niedawno auto ? _________________ Lewy pas to nie kółko różańcowe.
Re: ( Chevrolet Lacetti ) jaka może być przyczyna dużego spalania
aha dzięki bo już się martwiłem że w kolejnym autku termostat mam do wymiany
tak kupiłem 03.06.2015 czyli równy tydzień temu od dziadka 1-go właściciela który co rok jeździł na przeglądy do ASO dlatego raczej nic nie muszę robić w fajnym kolorku mi się trafił, wczoraj tylko wymieniłem olej silnikowy i filtry
w poniedziałek może oddam do gazownika bo chce instalke sobie założyć w fajnym kolorku mi się trafił, ale za klamki to będę musiał się zabrać bo lakier jest zdrapany (dziś jadę odebrać zamówiony lakier),
już nawet nim byłem na długim weekendzie na rybkach w Zarzęcinie k/ Sulejowa ledwo się zabraliśmy we trzech z gratami
No ja u siebie duzo nie musialem robic. Rozrzad komplet z pompa. Rozebralem i wyczyscilem na glanc przepustnice i silniczek krokowy, wymienilem lampy przednie i kosmetycznie zregenerowalem zaciski no i wymienilem tarcze w tym przednie tarcze na dziurkowane i nacinane. Pieknie hamuje. A no i wymienilem wszystkie plyny i oleje. Niestety nie wiem jak sie wymienia olej w skrzyni. W planach jeszcze zmiana kolek z 185/65R14 na 195/55R16 _________________ Lewy pas to nie kółko różańcowe.
Re: ( Chevrolet Lacetti ) jaka może być przyczyna dużego spalania
dziś się wezmę za klamki albo za zaciski, klamki w kolorze nadwozia a zaciski na żółto heh przygotuj się na częstsza wymianę klocków hamulcowych przez te dziurkowane i nacinane tarcze
ja rozrząd miałem wymieniany przy 120 lub 130 tys km musiałbym spojrzeć w książkę bo nie pamiętam teraz mam 150 tys najechane i chodzi jak zegarek, ale nie wiem bo dziwne stuki mam na równej i płaskiej nawierzchni nie wiem czy coś w bagażniku stuka czy tłumik, no i przy 80-120 km/h coś lekko kierownica chodzi ze jeżdżę od lewa do prawa myślę ze gałki końcówki drążków do wymiany no i może olej w skrzyni bo niekiedy wsteczny lekko zgrzytnie
korek spustowy w skrzyni biegów wydaje mi się że jest pod korkiem sprawdzenia stanu oleju czyli po stronie kierowcy ale trzeba taki większy plastyk odkręcić przy nadkolu.
ilość podobno 1.8 L ale dobrze jest kupić 2 L
dobra idę działać !!
Z klockami to wiem, specjalnie nawet zalozylem miekkie klocki zeby oszczedzac tarcze. Klocki to ferrodo premier. Mi na nierownosciach stuka ale bylem na stacji diagnostycznej i powiedzieli ze wszystko jest ok. Najchetniej zalozylbym poliuretany, ale pytalem w Olkuszu i nie maja do Lacetti. Szkoda. Ostatnio fajna sutuacje mialem. Mysle sobie, ze ot wymienie silniczek krokowy. Na alledrogo nowe sa po 50/70 zl a oryginaly ponad stowe. Mysle sobie ze w aso opla to pewnie bedzie drogo i pewnie ze 350 krzykna. Pytam sie faceta w aso a on mi wyjezdza zcena 1100zl. slownie jeden tysiac sto kilkadziesiat zlotych. Mowie mu ze nie chodzi mi o caly silnik tylko i silniczek krokowy _________________ Lewy pas to nie kółko różańcowe.
Re: ( Chevrolet Lacetti ) jaka może być przyczyna dużego spalania
no zobaczymy czy coś zaoszczędzisz bo napewno nie na klockach Ja też byłem dziś na stacji i nie zgadniesz co mi powiedzieli, a powiedzieli ze wszystko jest oki poliuretany są w necie jak mi się powybija to sobie założę trzeba mu było powiedzieć "Panie idź Pan w ch*j"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Chevrolet Lacetti ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.